gagaa_
2011-06-02 09:33:42 UTC
10-11-12 CZERWCA 2011 HOM PUCK
*******
REGATY ANTAGONISTÓW- PIERWSZA EDYCJA NOWEJ FORMUŁY
*****
Nowość w formule oznacza stacjonarna imprezę w Pucku co gwarantuje
komfort noclegu i dojazdu oraz udział wszystkich uczestników w biegach
regatowych ale także w pewnym stopniu uniezależni nas pogodowo. UWAGA!
druga nowość w formule koszt wynajęcia Pucków z kilku powodów ( o nich
poniżej) doliczony jest do kosztu imprezy!!!
KOSZTY:
- nocleg w nowej części HOM--35,00 koszt za osobę/doba ( podział pokoi
jak poniżej ja się przytulę do Sylwii i Maliny; Rumple pokoje dwa)
w rezerwie będzie jeden pokój na wszelki wypadek reszta to rezerwacje
potwierdzone i za nie będzie sie trzeba z HOMem rozliczyć.
- impreza max 40 pln osoba ( wieczorny gril-ognisko oraz 4 pucki)
- oczywiście za SIZowy narybek nie ma opłat
udział biorą:
Dojeżdżający:
KIEŁKI - nie wiem jak przyjeżdżają 2 os + potomstwo
RUMPELKI- 2os+3(?) ale +2 na pewno - piątek
SZOTY- 2 os + potomstwo - sobota
ROWIŃSKIE- 2 os+ negocjacje z młodzieżą w toku- sobota
MALINA Z SYLWIĄ- piątek
WILING- 2 os- ? ( ale wie Jurmak)
Jurmak- piątek
(z)Gaga ( znaczy mła)- piątek
Osoby przypływające bez noclegów w HOM
Bogna+ Kocur
Nadia+Skip
Jest opcja że pojawi sie Radwan x2 ale nikła oraz Tomek Chodnik -
równie nikła
Na wieczór, na imprezę dojadą
Tuśka + Apacz
Zwierz
Łoś
- dla tych osób, które dojadą na imprezę lub się pojawią znienacka
zrzuta wg uznania na żarcie, ale pamiętajcie że my oszacowaliśmy ceno-
żarcie na 20pln osoba,
Teraz wytłumaczenie dlaczego koszt pucków wliczony jest w imprezę:
RA są imprezą celową , jedziemy na regaty więc teoretycznie żeby się
regacić, siłą nie zmobilizujemy ludzi do czynnego udziału ;-> ale " i
tak jest zapłacone" to może większa szansa wykorzystania swojego
udziału :) . Chcemy także uniknąć sytuacji w której deklarujemy 4-5
pucków a bierzemy jeden, bo nie jest to do końca w porządku ani wobec
HOMu ani wobec Jurmaka, który swoim nazwiskiem nas w HOMie firmuje.
Wydaje mi sie że jeden nocleg i impreza za 75 pln jest kwotą która nie
szarpnie domowym budżetem aczkolwiek wiem ze jeżeli w grę wchodzi para
lub para z dorosłymi dzieciakami to jest to juz kwota nad która trzeba
"się pochylić". Nie mam jednak pojęcia jak to rozstrzygnąć tak aby
nikt nie poczuł się urażony, czy nieuczciwie potraktowany. Pomysł z
doliczeniem ceny pucków został przez Jurmaka zaaprobowany ale był mój
- więc biorę na klatę wszelkie zastrzeżenia z biczowaniem włącznie.
Teraz organizacyjnie: ZACZYNAMY 12:00 W SOBOTĘ. W zależności od
komfortu pogodowego w przygotowaniu są dwie opcje regat, które w myśl
Jurmakowej idei przewodniej pt "nie ma to jak spontan" doprecyzowane
zostaną zapewne w piatek, najpóźniej w sobotę wczesnym świtem, a które
powstały w marcu na spotkaniu SIZnordu. Mamy nadzieje że udział w
biegach wezmą wszyscy, gdyby jednak tak sie nie stało będziemy
wdzięczni za czynną pomoc w organizacji bądź atrakcji w regatach ( tu
mam na myśli Kocura i Skipbulbę lub innych skiperujacych ) bądź
wieczornego spotkania. Idealnie było by gdyby udało się nam po
zakończeniu sobotnich biegów po chwili na ogarnięcie spotkać się
wspólnie przy ognisku- bądź grillu, które byłoby co najmniej
przygotowane do rozpoczęcia wieczoru. Jako, że dużo będzie dzidzioli a
przeca wszystkie dzieci nasze są... fajnie by było ( podobnie jak na
SIZ) wprowadzić dzidziolowe wachty, żeby maxymalnie odciążyć rodziców
i pozwolić im nacieszyć się imprezą.
Menu wstępnie ustaliliśmy na standard czyli kiełbaski i do tego jakaś
surówka i warzywa co sie na grilla nadają, opcjonalnie ( ale nie
obiecuję) mięcho. Niestety jest ciepło i oby było!!! co nieco utrudnia
akcje z mięchem.
Chciałabym tylko na koniec nadmienić, że zebrane tu ustalenia i
pomysły są w większości wynikiem pracy grupowej :DD ja jedynie w
ramach delegacji uprawnień robię za posłańca :)
Co nie oznacza że wolą większości nie można ich zmienić. :-)
PEES: kartka na moim przyzagrodowym sklepie uświadomiła mi ze 12-06 sa
tzw Zielone Światki co oznacza że sklepy będą pozamykane, uczulam
szczególnie ta część która ma dalej niż 3M do przejechania żeby
zaprowiantować się na powrót wcześniej jak w niedzielę, a wszystkim
zeby zrobić zapas płynów regenerujących i porcji śniadaniowych :)
*******
REGATY ANTAGONISTÓW- PIERWSZA EDYCJA NOWEJ FORMUŁY
*****
Nowość w formule oznacza stacjonarna imprezę w Pucku co gwarantuje
komfort noclegu i dojazdu oraz udział wszystkich uczestników w biegach
regatowych ale także w pewnym stopniu uniezależni nas pogodowo. UWAGA!
druga nowość w formule koszt wynajęcia Pucków z kilku powodów ( o nich
poniżej) doliczony jest do kosztu imprezy!!!
KOSZTY:
- nocleg w nowej części HOM--35,00 koszt za osobę/doba ( podział pokoi
jak poniżej ja się przytulę do Sylwii i Maliny; Rumple pokoje dwa)
w rezerwie będzie jeden pokój na wszelki wypadek reszta to rezerwacje
potwierdzone i za nie będzie sie trzeba z HOMem rozliczyć.
- impreza max 40 pln osoba ( wieczorny gril-ognisko oraz 4 pucki)
- oczywiście za SIZowy narybek nie ma opłat
udział biorą:
Dojeżdżający:
KIEŁKI - nie wiem jak przyjeżdżają 2 os + potomstwo
RUMPELKI- 2os+3(?) ale +2 na pewno - piątek
SZOTY- 2 os + potomstwo - sobota
ROWIŃSKIE- 2 os+ negocjacje z młodzieżą w toku- sobota
MALINA Z SYLWIĄ- piątek
WILING- 2 os- ? ( ale wie Jurmak)
Jurmak- piątek
(z)Gaga ( znaczy mła)- piątek
Osoby przypływające bez noclegów w HOM
Bogna+ Kocur
Nadia+Skip
Jest opcja że pojawi sie Radwan x2 ale nikła oraz Tomek Chodnik -
równie nikła
Na wieczór, na imprezę dojadą
Tuśka + Apacz
Zwierz
Łoś
- dla tych osób, które dojadą na imprezę lub się pojawią znienacka
zrzuta wg uznania na żarcie, ale pamiętajcie że my oszacowaliśmy ceno-
żarcie na 20pln osoba,
Teraz wytłumaczenie dlaczego koszt pucków wliczony jest w imprezę:
RA są imprezą celową , jedziemy na regaty więc teoretycznie żeby się
regacić, siłą nie zmobilizujemy ludzi do czynnego udziału ;-> ale " i
tak jest zapłacone" to może większa szansa wykorzystania swojego
udziału :) . Chcemy także uniknąć sytuacji w której deklarujemy 4-5
pucków a bierzemy jeden, bo nie jest to do końca w porządku ani wobec
HOMu ani wobec Jurmaka, który swoim nazwiskiem nas w HOMie firmuje.
Wydaje mi sie że jeden nocleg i impreza za 75 pln jest kwotą która nie
szarpnie domowym budżetem aczkolwiek wiem ze jeżeli w grę wchodzi para
lub para z dorosłymi dzieciakami to jest to juz kwota nad która trzeba
"się pochylić". Nie mam jednak pojęcia jak to rozstrzygnąć tak aby
nikt nie poczuł się urażony, czy nieuczciwie potraktowany. Pomysł z
doliczeniem ceny pucków został przez Jurmaka zaaprobowany ale był mój
- więc biorę na klatę wszelkie zastrzeżenia z biczowaniem włącznie.
Teraz organizacyjnie: ZACZYNAMY 12:00 W SOBOTĘ. W zależności od
komfortu pogodowego w przygotowaniu są dwie opcje regat, które w myśl
Jurmakowej idei przewodniej pt "nie ma to jak spontan" doprecyzowane
zostaną zapewne w piatek, najpóźniej w sobotę wczesnym świtem, a które
powstały w marcu na spotkaniu SIZnordu. Mamy nadzieje że udział w
biegach wezmą wszyscy, gdyby jednak tak sie nie stało będziemy
wdzięczni za czynną pomoc w organizacji bądź atrakcji w regatach ( tu
mam na myśli Kocura i Skipbulbę lub innych skiperujacych ) bądź
wieczornego spotkania. Idealnie było by gdyby udało się nam po
zakończeniu sobotnich biegów po chwili na ogarnięcie spotkać się
wspólnie przy ognisku- bądź grillu, które byłoby co najmniej
przygotowane do rozpoczęcia wieczoru. Jako, że dużo będzie dzidzioli a
przeca wszystkie dzieci nasze są... fajnie by było ( podobnie jak na
SIZ) wprowadzić dzidziolowe wachty, żeby maxymalnie odciążyć rodziców
i pozwolić im nacieszyć się imprezą.
Menu wstępnie ustaliliśmy na standard czyli kiełbaski i do tego jakaś
surówka i warzywa co sie na grilla nadają, opcjonalnie ( ale nie
obiecuję) mięcho. Niestety jest ciepło i oby było!!! co nieco utrudnia
akcje z mięchem.
Chciałabym tylko na koniec nadmienić, że zebrane tu ustalenia i
pomysły są w większości wynikiem pracy grupowej :DD ja jedynie w
ramach delegacji uprawnień robię za posłańca :)
Co nie oznacza że wolą większości nie można ich zmienić. :-)
PEES: kartka na moim przyzagrodowym sklepie uświadomiła mi ze 12-06 sa
tzw Zielone Światki co oznacza że sklepy będą pozamykane, uczulam
szczególnie ta część która ma dalej niż 3M do przejechania żeby
zaprowiantować się na powrót wcześniej jak w niedzielę, a wszystkim
zeby zrobić zapas płynów regenerujących i porcji śniadaniowych :)