Marynarze floty wojennej

[Janusz Zbierajewski]

On 22 Mar, 22:00, Lolalny Lemur <***@o2.pl> wrote:
> Słuchajcie no. Tak se siedzim na przyzbie i gawędzim o różnych sposobach
> śpiewania szant. Że różne zwyczaje są. Że "Marynarzy floty wojennej"
> powinni śpiewać tylko faceci i na stojąco. No właśnie. Czy ktuś wie skąd
> to stanie (nie świnić mi tu proszę)? Guglam, guglam i wyguglać nie mogę
> nic sensownego poza oczywistymi oczywistościami jak to, że tylko chłopów
> na okręty porywali (przynajmniej oficjalnie)...
>
> Lemuria

Ja pierwsze o tym słyszę, ale w sprawach szant jestem niekompetentny
(no, chyba,że prawdziwa wersja 10 w skali B). Jeśli chcesz - zadzwonię
jutro do Mendygrała i zapytam.

Zbieraj, życzliwie

[Lolalny Lemur]

W dniu 2011-03-22 23:18, Janusz Zbierajewski pisze:

> Ja pierwsze o tym słyszę, ale w sprawach szant jestem niekompetentny
> (no, chyba,że prawdziwa wersja 10 w skali B). Jeśli chcesz - zadzwonię
> jutro do Mendygrała i zapytam.

Ja taka ciekawska jestem bardzo.... Zwłaszcza jak mnie małż mówi że się
nie znam to się wścibska wręcz robię... Mógłbyś zapytać? :-) (tutaj
odpowiednie ilości trzepotu rzęs i takichtam)

> Zbieraj, życzliwie

Miód mnię na duszę Waść lejesz :)

--
Lemuria
z zaciętym sygnaturkiem

[Janusz Zbierajewski]

On 22 Mar, 23:30, Lolalny Lemur <***@o2.pl> wrote:

> Miód mnię na duszę Waść lejesz :)
>
> Lemuria
> z zaciętym sygnaturkiem

Okej, od dzisiaj będę siem podpisywał "Waśćlej";-))

Waśćlej

[Janusz Zbierajewski]

On 22 Mar, 23:30, Lolalny Lemur <***@o2.pl> wrote:
> W dniu 2011-03-22 23:18, Janusz Zbierajewski pisze:
>
> > Ja pierwsze o tym słyszę, ale w sprawach szant jestem niekompetentny
> > (no, chyba,że prawdziwa wersja 10 w skali B). Jeśli chcesz - zadzwonię
> > jutro do Mendygrała i zapytam.
>
> Ja taka ciekawska jestem bardzo.... Zwłaszcza jak mnie małż mówi że się
> nie znam to się wścibska wręcz robię... Mógłbyś zapytać? :-) (tutaj
> odpowiednie ilości trzepotu rzęs i takichtam)
>
> > Zbieraj, życzliwie
>
> Miód mnię na duszę Waść lejesz :)
>
> Lemuria
> z zaciętym sygnaturkiem

Donoszem uprzejmniem, że rozmawiałem z Jego Ekscelencją Autorem
Rzeczonego Dzieła. Andrzej Mendygrał też zatrzepotał rzęsami, jak, nie
przymierzając, Lemuria i złożył oświadczenie, że pierwszy raz o tym
słyszy. Wprawdzie głównym i najczęstszym wykonawcą Dzieła są "Cztery
refy", a tam śpiewa czterech chłopa na stojaka, bo panienka jedynie
usiłuje przerżnąć smyczkiem skrzypce, może więc ktoś uznał, że to tak
musi być, a jak mus to mus.

Zbieraj, dociekliwie

[Lolalny Lemur]

W dniu 2011-03-23 19:28, Janusz Zbierajewski pisze:

> Donoszem uprzejmniem, że rozmawiałem z Jego Ekscelencją Autorem
> Rzeczonego Dzieła. Andrzej Mendygrał też zatrzepotał rzęsami, jak, nie
> przymierzając, Lemuria i złożył oświadczenie, że pierwszy raz o tym
> słyszy. Wprawdzie głównym i najczęstszym wykonawcą Dzieła są "Cztery
> refy", a tam śpiewa czterech chłopa na stojaka, bo panienka jedynie
> usiłuje przerżnąć smyczkiem skrzypce, może więc ktoś uznał, że to tak
> musi być, a jak mus to mus.
>
> Zbieraj, dociekliwie

Nie wiem co bym bez Ciebie zrobiła :) Dziękuję Ci stu a nawet więcej
krotnie, odwdzięczem siem na parapecie.

:)


--
Lemuria

http://krotkaseria.blox.pl
http://www.youtube.com/user/BlueszczBand

[Janusz Zbierajewski]

On 23 Mar, 19:43, Lolalny Lemur <***@o2.pl> wrote:

odwdzięczem siem na parapecie.
> :)
> Lemuria

Mnie tam właściwie wszystko jedno, ale nie sądzisz że Ci będzie za
twardo? ;-))))

Zbieraj, troskliwie

[Iwa Rowińska]

Użytkownik "Janusz Zbierajewski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:9e2fdbbc-1f6e-427d-8d1d-***@e8g2000vbz.googlegroups.com...

On 23 Mar, 19:43, Lolalny Lemur <***@o2.pl> wrote:

odwdzięczem siem na parapecie.
> :)
> Lemuria

Mnie tam właściwie wszystko jedno, ale nie sądzisz że Ci będzie za
twardo? ;-))))

Zbieraj, troskliwie


Ja tam się na parapetach nie znam ale jak dają to bierz Zięciu:))

Iw również troskliwie

[Marek MAAR Grzywa]

W dniu 2011-03-23 21:48, Iwa Rowińska pisze:

> Ja tam się na parapetach nie znam ale jak dają to bierz Zięciu:))
>
> Iw również troskliwie
>

Uuuuuuu, chyba Januszku nie będzie kompociku do obiadku.
Ba, obiadu nie będzie.

CZARNA POLEWKA i wór pokutny Cię czeka :-(

:-)
m.

[Jacek sp7vmz]

On 24 Mar, 00:47, Marek MAAR Grzywa <***@bcf.pl> wrote:
> W dniu 2011-03-23 21:48, Iwa Rowi ska pisze:
>
> > Ja tam si na parapetach nie znam ale jak daj to bierz Zi ciu:))
>
> > Iw r wnie troskliwie
>
> Uuuuuuu, chyba Januszku nie b dzie kompociku do obiadku.
> Ba, obiadu nie b dzie.
>
> CZARNA POLEWKA i w r pokutny Ci czeka :-(
>
I sprzatanie parapetu! ;-((

NIc tak Chłopa (w przypadku Zbieraja chłopa piszemy przez Chł) nie
deprecjonuje jak sprzatanie parapetów.

j.w pijanica

[Janusz Zbierajewski]

On 24 Mar, 09:00, Jacek sp7vmz <***@onet.pl> wrote:

> NIc tak Chłopa (w przypadku Zbieraja chłopa piszemy przez Chł) nie
> deprecjonuje jak sprzatanie parapetów.
>
> j.w pijanica

Iiii tam. Jakie sprzątanie? Lemuria sama siem sprzątnie (znaczy -
zejdzie z parapetu)

Zbieraj, optymistycznie

[Jacek sp7vmz]

On 24 Mar, 09:14, Janusz Zbierajewski <***@gmail.com>
wrote:
> On 24 Mar, 09:00, Jacek sp7vmz <***@onet.pl> wrote:
>
> > NIc tak Chłopa (w przypadku Zbieraja chłopa piszemy przez Chł) nie
> > deprecjonuje jak sprzatanie parapetów.
>
> > j.w pijanica
>
> Iiii tam. Jakie sprzątanie? Lemuria sama siem sprzątnie (znaczy -
> zejdzie z parapetu)
>
> Zbieraj, optymistycznie

No głowy bym za to nie dał,nie dałbym też i czego innego ale to inna
bajka, ale jak Ona Lemuria to znaczy, że lubi sie wylegiwać. A jak się
już Taka wylegnie na cacy to kto wie co na onym parapecie zostawi...

j.w pijanica

[Lolalny Lemur]

W dniu 2011-03-24 09:31, Jacek sp7vmz pisze:

> No głowy bym za to nie dał,nie dałbym też i czego innego ale to inna
> bajka, ale jak Ona Lemuria to znaczy, że lubi sie wylegiwać. A jak się
> już Taka wylegnie na cacy to kto wie co na onym parapecie zostawi...

Z Legwanem Ci sie pomyliło. Lemury tylko nie tykają stopy.

--
Lemuria

http://www.youtube.com/user/BlueszczBand
http://picasaweb.google.com/Elske72

[Jacek sp7vmz]

On 24 Mar, 12:23, Lolalny Lemur <***@o2.pl> wrote:
>
> Z Legwanem Ci sie pomyliło. Lemury tylko nie tykają stopy.

To One, te Lemury, zepsute som i dlatego nie tykają?
Bombowo!!!

j.w pijanica

[Marek MAAR Grzywa]

Lolalny Lemur pisze:

> Lemury tylko nie tykają stopy.

Zależy które. Są takie, co cały czas chcą tykać i wielbić i nawet prądem
ich nie odzwyczaisz.

:-)
m.

[AIKI]

On 24 Mar, 12:23, Lolalny Lemur <***@o2.pl> wrote:
...
>
> Z Legwanem Ci sie pomyliło. Lemury tylko nie tykają stopy.
>
Stopy... wody pod kilem, naturalemente? :-)
--
pozdrawiam
AIKI